Ostatnie zmiany: 20.08.2021 22:15(1142 dni i 11 godzin temu)
Zapraszamy do nabywania książki o histori naszej parafii i osiedla. Książka stanowi cegiełkę, a środki uzyskane ze sprzedaży będą przeznaczone na dokończenie budowy kościoła.
Zpraszamy do zapoznania się ze "Słowem wstępnym"
Masz pytania, uwagi?
Napisz do .
„W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia mojego; która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii św., dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar...” - czytamy obietnicę dotyczącą Święta Bożego Miłosierdzia daną przez Chrystusa, a zapisaną w „Dzienniczku” przez św. Siostrę Faustynę Kowalską. Odpuszczenie win bez kary? Jak to się ma do obrazu Chrystusa, który przyjdzie sprawiedliwie sądzić żywych i umarłych?
- Sprawiedliwość Boga nie sprowadza się jedynie do karania czy wynagradzania za uczynki, lecz zbiega się w całej swej głębi z Jego Miłosierdziem. Jak uczył Jan Paweł II: „Sprawiedliwość i miłosierdzie spotykają się w Bogu w sądzie nad ludźmi i dziejami ludzkości”. Historia zbawienia jest owocem „pocałunku, jakiego miłosierdzie udzieliło sprawiedliwości”. Krzyż Chrystusa odsłania wielkość Miłosierdzia Boga względem człowieka, a zarazem wskazuje na cenę, jaką wymierzono po sprawiedliwości za ludzkie grzechy. Orędzie o Bożym Miłosierdziu strzeże człowieka od pokusy samowystarczalności i prowadzi do podjęcia postawy bojaźni; chroni go przed rozpaczą i napełnia ufnością wobec Boga. Święto Miłosierdzia ma być „ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników” - pisze Siostra Faustyna. Warunkiem dostąpienia łaski: zupełnego odpuszczenia win i kar, porównywanej do łaski chrztu, jest spowiedź i Komunia święta w tym dniu przyjęta. Konieczną jest też podstawa ufności (Jezu, ufam Tobie), która jest odpowiedzią człowieka na Miłosierdzie Boga.
W dalszym fragmencie zapisków św. Siostry Faustyny, objawiający się jej Jezus podkreśla, że obok głębokiej wiary bardzo istotny staje się czyn. Co więc w praktyce robić, by w często niemiłosiernym świecie, otoczeniu, sprostać wymogom Miłosierdzia postawionym przez Zbawiciela?
- „Żądam od ciebie uczynków miłosierdzia, które mają wypływać z miłości ku Mnie..., podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: pierwszy - czyn, drugi - słowo, trzeci - modlitwa. Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić”. Tak stanowcze, jasne i konkretne polecenie Jezus przekazuje wszystkim, którzy „miłosierdzia dostępują”. Nie można ograniczać apostolstwa tylko do „mówienia” o Bogu miłosiernym. Istnieje konieczność „wielkiego wołania” w modlitwie o miłosierdzie dla obecnego pokolenia i dla tych pokoleń, które nadejdą. Tak otwiera się perspektywa apostolskiego czynu przez nową „wyobraźnię miłosierdzia”. Nie wystarczy skuteczność posługi dobroczynności, ale jak uczy Jan Paweł II: „dzisiaj potrzebna jest zdolność bycia bliźnim dla cierpiącego człowieka i solidaryzowania się z nim, tak aby gest pomocy nie był odczuwany jako poniżająca jałmużna, ale jako świadectwo braterskiej wspólnoty dóbr”. Chodzi więc o podatność i zdolność ludzkiego serca, które nie lęka się iść z pomocą potrzebującym. Motywem działania apostoła czynu jest jego osobiste doświadczenie Miłosierdzia Boga. Benedykt XVI uczy: „Program chrześcijański - to program dobrego Samarytanina, program Jezusa - to serce, które widzi. Takie serce widzi, gdzie potrzeba miłości i działa konsekwentnie. Ręce ludzi pomagających w imię miłosierdzia są przedłużeniem Bożych dłoni”.
Miłosierdzie nieodzownie łączy się z przebaczeniem - to z kolei jest szalenie trudne, szczególnie, gdy dotyczy ono spraw bardzo poważnych. Jak nauczyć się z głębi serca przebaczać?
- Drugim wyznacznikiem miłosierdzia, obok dobroczynności, jest przebaczenie. Istnieje ścisły związek miłości miłosiernej i sprawiedliwości. Domaga się ono naprawienia i zadośćuczynienia krzywd oraz zgorszenia. Przebaczenie nie oznacza uniewinnienia. Jest potwierdzeniem winy - gdyż wtedy się przebacza, gdy bliźni jest winny. Warunkiem przebaczenia jest skrucha winowajcy. „Jednak przebaczenie nie winowajcę oczyszcza, lecz oczyszcza poszkodowanego przed chęcią odwetu” (ks. Józef Tischner). Przebaczenie nie usuwa ani nie umniejsza konieczności naprawienia zła, lecz zmierza do ponownego włączenia osoby do społeczności. „Śmiercionośna rutyna odwetu musi ustąpić miejsca wyzwalającej nowości przebaczenia” - uczy Jan Paweł II. Przebaczenie nie jest owocem kalkulacji zimnego rozumu, ale jest dziełem serca. Rozum będzie podpowiadał, żeby wyrównać krzywdy, choćby sam podeptał sprawiedliwość. Czysta sprawiedliwość nie wystarczy. Konieczna jest miłość oparta na prawdzie i sprawiedliwości. Rozum zdaje sobie sprawę z tego, że sam potrzebuje miłosierdzia, a serce mu podpowie, że ma być miłosierny, aby upodobnić się do Boga. Gdy codzienna prośba: „Ojcze, odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom” idzie w parze z przebaczeniem w sprawach bardzo poważnych, ale i mniejszych - wówczas Święto Miłosierdzia w sercu człowieka trwa cały rok.
Bp Jan Zając urodził się 20 czerwca 1939 r. w Libiążu. Święcenia kapłańskie z rąk biskupa Karola Wojtyły przyjął 23 czerwca 1963 r. w katedrze wawelskiej. Ukończył studia filozoficzno-teologiczne w WSD arch. krakowskiej, w którym później pełnił funkcje ojca duchownego i rektora. Od 2002 r. jest kustoszem Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. 14 sierpnia 2004 r. został mianowany przez Jana Pawła II biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej i biskupem tytularnym Tadduy. Wyświęcony na biskupa 15 września 2004 r. i mianowany wikariuszem generalnym.